Co zrobić, gdy klient nie opłaca faktury na czas?

Co zrobić, gdy klient nie opłaca faktury na czas?

Większość przedsiębiorców prowadzących działalność usługową albo handlową spotkało się z przypadkami brania przez swoich klientów faktur, których później nie opłacali oni w umówionym czasie. Sytuacja taka może narazić przedsiębiorcę na pewne straty, a na pewno jest podstawą do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych. Warto więc wypracować sobie pewien mechanizm działania w tego typu okolicznościach, aby nie być zaskoczonym i zadziałać zdecydowanie.

Wezwanie do zapłaty na początek

Zwyczajowo, wierzyciel na początku sam wystosowuje do dłużnika wezwanie do zapłaty, kiedy termin oznaczony na fakturze minął, a umówionych pieniędzy nie ma jeszcze na koncie bankowym. Do dokumentu takiego powinna być dołączona kopia nieopłaconej faktury, która najprawdopodobniej rozjaśni pamięć dłużnika. Trzeba bowiem pamiętać, że tego typu sytuacje nie biorą się najczęściej z czystej złośliwości biorącego fakturę, a raczej z jakiś niedopatrzeń w księgowości w prowadzonej przez niego firmie. Jeśli tego rodzaju próba załatwienia sprawy nie przyniesie odpowiednich rezultatów, sprawę powinno się przekazać do kancelarii prawnej. Adwokat bądź radca prawna, przed skierowaniem pozwu o zapłatę, będzie zobligowany do wystosowania własnego, przedsądowego wezwania do zapłaty. Narzuca to Kodeks postępowania cywilnego, a celem takiej regulacji jest dążenie do polubownego załatwiania sporów przed wchodzeniem ze sporem na salę sądową. W zdecydowanej większości dłużnicy płacą swoje zobowiązania na tym etapie – konkretna faktura jest bowiem bardzo mocnym dowodem i stosunkowo ciężko się przeciwko niej bronić w sądzie.

Nie ma pieniędzy? Będzie pozew!

Kolejnym krokiem będzie już więc pozew, a więc czynność, którą przedsiębiorcy zwyczajowo zostawiają prawnikom. Większe firmy mają własne działy prawne zajmujące się tego typu rzeczami, pozostałe współpracują z kancelariami niezależnymi. W przypadku nieopłaconej faktury, postępowanie toczyć się w może w trybie uproszczonym, a kończyć nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym lub nakazowym. Różnią się one pewnymi niuansami, ale oba stanowią tytuły wykonawcze, na którym podstawie można egzekwować od dłużnika zwrot należności. Jeśli tego nie zrobi, należy zawnioskować o klauzulę wykonalności, a wtedy już droga wolna do sporządzania wniosku o wszczęcie egzekucji do komornika – tym również zwyczajowo zajmują się prawnicy umocowani dzięki nadanym im pełnomocnictwom. Oczywiście, postępowanie egzekucyjne nie jest zawsze skuteczne, ale często doprowadzi do zwrotu należności głównej wraz z odsetkami oraz kosztów procesu – trzeba jednak się uzbroić w pewną dozę cierpliwości.

Dodaj komentarz